czwartek, 18 kwietnia 2013

Sowa pytająca - WAŻNE !

Hej moje drogie czytelniczki ! Chciałabym wam pokrótce coś opowiedzieć a bardziej zapytać.
Ja razem z moją przyjaciółką piszemy książkę. Jest to kryminał z elementami fanasty i romansu. Może wam dam taki mały przedsmak.

Mitiganda chodziła po ruinach swojego starego domu. Wszystko co kochała zginęło jednego dnia. Wpadła do spalonego pokoju który kiedyś był jej. Wszystko tu było spalone. Szczególnie wspomnienia. Zauważyła w szafie błyszczące pudełeczko. Jak to możliwe że nie spłoneło ? Podeszła i je otworzyła w środku było zdjęcie jej rodziców ze ślubu. Jej nie było wtedy na świecie. Szybko zabrała zdjęcie i ruszyła ku czerwonemu cabrioletowi jej siostry. Deserta uśmiechnięta włączyła muzykę.
- Mówie ci Miti spodoba ci się w nowym domu - Des zaczęła przejeżdzać obok bogatych rezydencji.
- Napewno - mruknęła ponuro. Podjechały pod wielką rezydencje. Prawie cały parter był przeszkolny. Ogród i podjazd mogły by być dziedzincem w jej starej szkole. Deserta wjechała na podjazd i pociągnęła oniemiałą Miti do domu. Stanęły w wielkim holu. Przeszkolne drzwi, białe ściany i kremowe meble były bardzo nowoczesne.
- Kochanie jesteśmy ! - krzyknęła Des. Do holu wpadł chłopak wyższy od jej siostry o brązowych włosach i czarnych oczach.
- Jeremy Noxe - przywitał się mężczyzna lecz zaraz potem uśmiech zrzedł mu z twarzy i z kamienną twarzą lustrował siostrę Deserty.
- Chodź Mit zaprowadze cię do twojego pokoju ! - ucieszona Deserta pociągnęła poraz wtóry Mitigande. Weszły do wielkiego salonu. Kanapa na co najmniej dwadzieścia osób stała przed wielkim kominkiem. Miti zeszła po dwóch schodkach i usiadła na miękkiej sofie. Zobaczyła cztery fotele i wielką plazme. To wszystko było utrzymywane w białych kolorach. Drzwi na taras były oszklone i można było przez nie zobaczyć basen i boisko do koszykówki.
- Potem sobie pooglądas chodź do ciebie. - zaprowadziła Miti do krętych białych schodów. Znalazły się na piętrze.
- Więc tak twoje drzwi to te białe. Te jasnoszare są moje i Jeremiego. Ciemno szare to pusta sypialnia a za czarne drzwi nie zaglądasz - uśmiechnęła się Deserta. Miti pchnęła białe drzwi i jej oczą ukazał się najpiękniejszy pokój jaki widziała. Białe łóżko i niebieska narzuta wspólgrały z biurkiem. Komoda na książki uginała się pod jej ulubionymi. Na ścianach były powywieszane jej nagrody a przy wielkich balkonowych drzwiach które prowadziły na jej prywatny wielki balkon stała nowa biała gitara elektryczna. Miti uścisnęła Des ale ta pokiwała głową.
- To nie koniec ! - uśmiechnęła się kobieta. Wzięła jeden z pilocików na którym był tylko jeden mały guzik. Wcisnęła go a oczą Mit pojawiły się schody i klapa w suficie. Deserta zachęciła ją gestem. Kiedy Mit znalazła się w środku oniemiała. GRderoba która rozciągała się przez dwie ściany mieniła się kolorami ubrań. Plazma i konosla stały na uboczu wraz z dwoma fotelami. Małe drzwiczki prowadziły jak to na tabliczce było napisane do jej własnego kąciska pisarki. Pisnęła z radości gdy przy biurku z ołówkami, długopisami i innymi przyborami na ścianie wisały jej prace. Ogólem wszystkie ściany w jej gabineciku były pokryte jej wierszami lub stronami z jej książek. Wyszła znowu do garderoby. Popatrzyła w lustro. Jej blond włosy opadały gładkimi falami na ramiona a zielone oczy i piegi dodawały jej dziewczęcego uroku. Czternastolatka spojrzała na siostrę która była jej przeciwieństwem. Czarne włosy i miodowe oczy które uśmiechając się wpatrywały się w Miti.
- Jade z Jeremym na spotkanie z ciocią Alice w sprawie Impioruma. Bądź grzeczna i nie zchodź do piwnicy ani do czarnego pokoju capweu ?
- Capewu - odpowiedziała z zapałem dziewczyna.

Więc tak główną bohaterką jest cztrenastolatka Mitiganda Duravit co po łacinie dosłownie znaczy Spokojną Trwałą. Jej rodzice nie żyją bo spalili się razem z jej domem. Ma rodzeństwo - siostrę Deserte i brata Impioruma Duravitów. Deserta oznacza Samotną, a Impiorum Niegodziwego. Des ma dwadzieścia sześć lat i ma narzeczonego Jermeiego Noxe. Imipiorum ma lat osiemnaście a jego dziewczyną jest dobra przyjaciółka Miti, Megan Sento która także jest pełno letnia. Natomiast najlepszą przyjaciółką Miti jest Mary - Alison Jonson. Dziewczyny trafiają na trop zabójstwa w domu Deserty które miało miejsce kilka lat temu. I jak ciekawe ? Mam nadzieje więc piszcie czy mam zrobić bloga czy nie :3 WASZA INFERNA <3

6 komentarzy:

  1. Bardzo fajne <3 No i teraz weź człowieku tu czekaj na następny fragment XD Będziecie gdzieś to opowiadanie publikować ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Na razie mamy nie pełne 4 rozdziały więc jeszcze nie wiem :)

      Usuń
    2. Jeśli uznacie, że go nie opublikujecie to wyślecie mi może na e-maila ?
      vivien_forever@wp.pl :)

      Usuń
  2. Przeczytałam krótką informację nad rozdziałem i pomyślałam, że może będzie to coś ciekawego i interesującego mimo iż nie lubię kryminałów. Dopiero po przeczytaniu zerknęłam na kolumnę i zauważyłam, że masz 14 lat. Rozumiem, że twoja koleżanka też na 14 lat? Piszecie dla własnej przyjemności, czy może chcecie wysłać to do jakiegoś wydawnictwa? Jeżeli macie taki zamiar to radzę, żebyście bardzo się nad tym zastanowiły.
    *Po pierwsze: styl leży i to bardzo... Zdania są bardzo krótkie, w wielu miejscach brak opisów, które w pozytywny sposób stworzyłyby jakieś wyobrażenie świata historii. Podziel tekst na akapity i nie zapomnij, że barwne opisy wiele wnoszą.
    *Po drugie: Popracuj nad dialogami bohaterów. Czasami i to nie tylko w notce powyżej ich rozmowy są jakby.. nie z tego świata? Zauważ, że w życiu ludzie wyrażają się zupełnie inaczej - wzoruj się na rozmowach ze znajomymi lub na książkach, czy też tym jak rozmawiają dorośli.
    *Po trzecie: Interpunkcja i ortografia! http://www.przecinki.pl/ <- to bardzo przydatna strona, która pomoże Ci wstawić w odpowiednim miejscu przecinek. Co do ortografii... gdzieś, w którymś komentarzu przeczytałam, że nie masz gdzie pisać, więc piszesz na telefonie. BŁĄD! Jest wiele programów, które mają w sobie funkcję wyłapywania błędów. Te programy naprawdę nie zawierają dużo miejsca, a bardzo ułatwią Ci pracę.
    *Po czwarte: Nie pisz na bieżąco! (nie wiem czy tak robisz czy też nie) To jest bardzo dobry sposób na wyłapywanie błędów lub niedociągnięć w rozdziale. Jeżeli po pewnym czasie ponownie przeczytasz rozdział, zauważysz co jest źle lub coś Ci się nie podoba. Zawsze przed wstawieniem notki możesz poprosić koleżankę o sprawdzenie rozdziału. Ewentualnych błędów, nielogicznych, bądź nieskładnych zdań. Jeżeli aktualnie masz zepsuty komputer nie ma problemu! Zawsze jest opcja. Dlaczego np. nie zaczniesz pisać tego na kartce lub w zeszycie? Przy przepisywaniu mogą pojawić się nowe kolejne pomysły, które będziesz mogła dopisać.
    *Po piąte: Używaj synonimów -> http://synonim.net/ <- bardzo przydatna strona.
    No i na koniec nie ważne czy rozdział dodasz w tygodniowych, czy miesięcznych odstępach czasu. Ważne jest to, by zachęcić nimi czytelników, bo chyba o to chodzi prawda? :D

    [Możesz dezaktywować weryfikację przy komentarzach?]

    Mam nadzieję, że chociaż trochę tego co napisałam będzie przydatne. ;) Nie napisałam tego, żeby Cię zdołować, mam nadzieję, że moje wskazówki będą tylko i wyłącznie pomocne. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo pomocne i dziękuje ci bardzo za wyłapanie błędów szczegółów. Akurat tą "książkę" piszemy w zeszycie lecz chciałam to jakoś udostępnić. Chociaż nie do końca jeszcze wiem czy to zrobię ponieważ jak sama zauważyłaś jest wiele błędów i niedociągnięć :3 ale ogółem bardzo Ci dziękuje za ten komentarz na pewno skorzystam :)

      Usuń